16 listopada 2013

Crepes suzette.

Razem z Mariuszem uwielbiamy naleśniki  i to  żadna tajemnica. Kiedy Filip podrośnie też z pewnością będzie je uwielbiał :) Najlepsze są z białym serem i śmietaną albo z dżemorem, ale można też czasem poeksperymentować... 

Kilka dni temu na blogu Bazylki - Na 4 widelce  zobaczyłam przepis na Crepes suzette. Piękne zdjęcia sprawiły, że musiałam je przygotować... I  zrobiłam ! Co prawda po swojemu, ale to ten przepis mnie zainspirował. 

A efekt ?? OMG :D Cudowne!
Kiedy zabraknie Ci sera - zrób suzette - wspaniałe naleśniki w pomarańczowym sosie ! :)




Składniki :             
                                                                       ( na około 10 sztuk )
* 450 ml mleka, 
* 1 jajko, 
* 4 łyżeczki cukru, 
* szczypta soli, 
* 2 łyżki oliwy, 
* 350 g  mąki, 
* szklanka soku pomarańczowego ( ja użyłam świeżo wyciśniętego ), 
* 5 łyżek cukru, 
* 5 łyżek masła, 
* skórka z połowy pomarańczy,

Przygotowanie : 

Najpierw naleśniczki ;)
Do  miski wlej mleko, dodaj jajko, cukier, sól i oliwę - zmieszaj.
Do miski z mlekiem przesiej mąkę i dokładnie wymieszaj za pomocą rózgi.
Jeżeli  ciasto wyjdzie za gęste dolej  odrobinę mleka lub wody, jeżeli  za rzadkie dosyp mąki.

Patelnie o niskim brzegu ( najlepiej taką dosmażenia naleśników ) bardzo dobrze rozgrzej jeżeli Twoja patelnia wymaga tłuszczu to ją nasmaruj.
Za pomocą chochelki wylewaj porcje ciasta na patelnie i smaż z obu stron.
Gdy wszystkie już usmażysz bierzemy się za "sos". 
Na patelni rozgrzej  cukier, dodaj masło, sok i pokrojoną w cienkie paseczki lub startą skórkę pomarańczy, pogotuj chwilkę aby sosik zgęstniał. Ułóż złożone w trójkąty naleśniki i smaż po 2 minuty z każdej  strony. 
Układaj na talerzach, polej sosem i  jedz :) 

Smacznego !! 




Przepis bierze udział w akcji : Kolorowe śniadanie na jesienną pluchę

6 komentarzy:

  1. Ja najbardziej lubię z serkiem wiejskim albo masłem orzechowym :)
    I właśnie takie cieniutkie <3

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda obłędnie, chętnie bym zjadła takie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dopóki ich nie wypróbowałam, nie wiedziałam, że naleśniki mogą być tak dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dokładnie ! Ja miałam tak samo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się, że też odkryłaś to cudo - każdy powinien przed śmiercią ich spróbować! ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za odwiedziny i komentarze :)

Follow Us

Cook'd it!